Drogi pamiętniku …. przeżyłam !
Pierwszy dzień w nowej szkole. Naprawdę to był bardzo ciężki dzień , i musze ci
powiedzieć ,że wszystko zaczęło się nie za ciekawie….. A wręcz nieprzyjemnie…
·
- Nie ,
nie , nie , nie ! – dalsze wymienianie słowa ,, nie ’’ zostało przerwane przez
strugę wody która wystrzeliła z kałuży w momencie najechania na nią przez
rozpędzony samochód – Kurw…… jak jeździsz patałachu !?
7: 34 . Taką
godzinę wskazywał zegarek w komórce.
Autobus miał już cztery minuty
spóźnienia. To wystarczyło aby
dziewczyna poczuła się niepewnie. Pogoda również
była kapryśna - na zmianę mżyło i
przestawało. Jakby tego było mało ,
dzisiaj miał być jej pierwszy dzień w nowej szkole , więc i czas spędzony na porannej toalecie był wprost
proporcjonalny do stresu związanego z
możliwością zrobienia słabego pierwszego
wrażenia. Nic więc dziwnego , że nerwy dziewczyny zaczęły drzeć się na
strzępy gdy rozpędzony samochód bezczelnie przyspieszył widząc olbrzymią kałuże
przy przystanku. I nic dziwnego że zostały podarte do cna , gdy woda z kałuży
oblała ją i jej kreacje.
- A żeby ci opona wystrzeliła kutafonie.–
dziewczyna zaczęła się uspokajać – I jak ja teraz wyglądam ? Szybko ,
chusteczki …. O nie ! To nie może być TEN autobus. O Boże , czy może coś jeszcze bardziej zrujnować mi dzień ?
Dziewczyna widząc
nadjeżdżający autobus szybko otarła twarz i wyrżnęła ciuchy z części wody .
Autobus zwolnił , delikatnie ustał przy przystanku. Drzwi się otworzyły …..
- No to się zaczęło
– pomyślała widząc otwierające się przed nią drzwi autobusu.
·
-
Ale siąpi, co nie, Shikamaru ? Shikamaru
? Nie no , nie wierze… Ino uwierzysz , że on już zasnął ?
-
Tak Chouji , uwierzę. Przecież to
Shikamaru , on zasnąłby nawet na stojąco…
O , zobacz , jakaś nowa dziewczyna wsiada. Haha , a ostatnie miejsce jest koło
Shikamaru. Trzeba by go obudzić ….. Shika… Ej, Shika !
W międzyczasie nowa dziewczyna zdążyła kupić
bilet u wąsatego kierowcy. I zaczęła się
zbliżać z niepewną miną do ostatniego wolnego miejsca . Jakkolwiek , wolne
miejsce było ,, wolne ’’ tylko teoretyczne , praktycznie
leżało tam kolano i 2/3 tyłka chłopaka.
·
·
Nie , nie , nie , już gorzej być nie
może. Wszyscy na mnie patrzą. Więc do końca życia będę zapamiętana jako
mokra dziewczyna z tego przystanku na
wygwizdowie. Ależ ja jestem zła , ależ jestem zła. Już gorzej być nie może.
-Shikamaru
, obudź się! – wołała blondynka siedząca z tęgawym chłopcem obok dwóch foteli zajętych przed jednego chłopaka. Stanęła
nad nim . Chłopak zwinięty w pozycję embrionalną tulił się do plecaka.
·
·
Otworzył oko. Potem drugie. Zanim oczy
się zaadaptowały do światła wewnątrz autobusu ,i ustawiły ostrość , widział tylko zlewającą się plamę ciemnego
koloru górującą nad nim. Powoli zaczął
dostrzegać plamę przygaszonej żółci na szczycie sylwetki. Minął moment i obraz wyostrzył się ,
przeobrażając w jakąś dziewczynę z dziwną miną stojącą nad nim. Zauważył
również , na tyle na ile pozwalała mu pozycja leżącą, że większość autobusu
dość niedyskretnie obserwuje ją.
-Eke , eke ….. Sooo chsesz ? -
spytał niemrawo –Aaaa… no tak.
Poprawił się i od razu usiadł ,, po
ludzku ‘’ opierając głowę o szybę. Dziewczyna obok, niepewnie usiadła na fotelu
, widać ,że czuła się nie swojo.
Próbował zasnąć , lecz każda dziura na drodze wprawiała głowę w wysokie trzęsienia odmierzane w skali Richtera. Dał
sobie z tym spokój , i dyskretnie spoglądał na przemoczoną sąsiadkę. Blondynka z
włosami zaplecionymi w cztery kucki , na oko w jego wieku , ładna – długie nogi
, szczupła , zero fałdek na brzuchu, duże i krągłe piersi podkreślone przez
mokrą bluzkę klejącą się do ciała , mały podbródek , pełne usta , lekko zadarty
nos i głębokie brązowe o……….. O cholera - pomyślał kiedy ich spojrzenia się
spotkały – najważniejsze to zrobić dobre pierwsze wrażenie , szczególnie jako
napastliwy zboczuch, cóż …..
· ·
Usiadła , praktycznie jednym półdupkiem
na fotelu , żeby nie za bardzo dociskać się do tego śpiocha obok. Zasadniczo
wrzawa wywołana jej wejściem , ucichła , zostały tylko pojedyncze spojrzenia
, między innymi blondynki i pulchnego
chłopaka z foteli obok niej. Jej sąsiad
z lewej przytulił się do szyby, chcąc odlecieć w sen. W sumie to z tej
perspektywy , ten chłopak wyglądał nawet interesująco – nawet będąc zgarbiony
wydawał się wysoki, a zarazem
szczupły, duże dłonie i umięśnione
przedramiona na pewno były na plus, w miarę szeroki w barkach , przystojny z
twarzy , męska szczęka i lekko uwydatnione kości policzkowe były
charakterystyczne , a połączeniu z nosem o naturalnych krzywiznach ciekawie podkreślały ciemne o…….. O żesz ty – pomyślała dziewczyna kiedy ich
spojrzenia się spotkały – no cóż najważniejsze to zrobić dobre pierwsze
wrażenie , szczególnie jako wścibska , rozmazana ,, świeżaczka ‘’…..
· ·
Wysiadła , szybko oddaliła od chłopaka
na którego blondynka wołała Shika. Zauważyła
, że powoli zaczęła zmierzać w tą samą stronę co on i jego koledzy , którzy już
po paru chwilach wysforowali daleko naprzód
. Początkowo nie próbowała nawet odzywać się do żadnej z dziewczyn ,
lecz grupa młodych kobiet widząc jej zagubienie zatrzymała się. Z grupy
wyłoniła się różowo włosa dziewczyna.
- Hej nazywam się Sakura – przedstawiła się i
wyciągnęła dłoń do przywitania – A ty pewnie jesteś tą nową dziewczyną która
przepisała się do naszej szkoły i nazywasz się ….
- Temari -
dokończyła blondynka i energicznie potrząsnęła dłoń dziewczyny.
-
W takim razie , chodź Temari.
Przedstawisz się dziewczynom – mówiąc to Sakura wskazała kilka dziewczyn
za jej plecami- i pomożemy ci trochę obeschnąć ….
- Tak…. Dziękuję. Mam za sobą ciężki poranek.
-To
widać….. – wszystkie dziewczyny spojrzały na jeszcze przemoczoną bluzkę i
ociekające wodą nogawki i wybuchły
śmiechem. Temari , czując jak napięcie
związane z nowym miejscem i nowymi ludźmi ulatnia się z niej , dołączyła do
grupowe chichotu. Wyglądało na to , że zaprzyjaźnienie się w nowym miejscu ,
nie będzie takie trudne….
Shikamaru jako "napastliwy zboczuch" ;) Biedna Temari pewnie wszyscy gapili się na jej cycki xd
OdpowiedzUsuńOneshot fajny mam nadzieję że powstanie kontynuacja , ale tego na tb nie wymuszam i liczę na kolejną część kaca już wkrótce ;D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno nareszcie się czegoś doczekałam ^^ dobry łanszot :D biedna Temari, aż mi się jej szkoda zrobiło, dobrze wiem jak to jest zmoknąć chociaż się tego kurwa nie chce! XD
OdpowiedzUsuńno i weź szybciej coś napisz, bo te długie przerwy w pisaniu nie są fajne:<
no i miłych wakacji ;*
Dlaczego takie krótkie, co? T^T
OdpowiedzUsuńSui, grabisz sobie, grabisz...
A kiedy nowy rozdział, co?
Sui, grabisz sobie, grabisz... x2
POZDRO :*
Krótkie, lecz bardzo przyjemne do czytania :D
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ale to bardzo cieszę się, że w końcu jakiś nowy wpis :3
Witam!
OdpowiedzUsuńBlogosfera jest jak ocean. To piękne, że jest tak rozległa, bo stwarza to wiele możliwości. Daje poczucie wolności, swobody…czyż nie to właśnie w niej kochamy? Ale łatwo w niej utopić się, zagubić, pośród milionów blogów i pozostać zapomnianym. Ale nie martw się! Jest miejsce, gdzie możesz zakotwiczyć swojego bloga i sprawić, że zostanie on poznany przez inne osoby! A może i Ty odnajdziesz tego, którego szukasz?
Serdecznie zapraszam do nowo powstałego spisu opowiadań o Naruto – Lapidarium Narutowskie!
http://lapidarium-narutowskie.blogspot.com/
Sui, kochanie, jak Boga kocham, GDZIE NOWE ROZDZIAŁY?!
OdpowiedzUsuńŁan szot ogółem mi sie podobał, jak zwykle z resztą xDD Shikamaru jako zboczeniec zapewne przypadłby mi do gustu, hehe ^^
Pozdrawiam i kckckckckckckckc <3